PODSUMOWANIE SEZONU LIGOWEGO JESIEŃ 2020
Rozgrywki Hali Piłkarskiej w sezonie Jesień 2020 oficjalnie zakończone. Po mistrzostwo w swoich ligach sięgnęli zawodnicy Kordiał, Royal Cars oraz ADROG Team, którzy często po ostateczny tryumf sięgali w starciach z bezpośrednimi rywalami do tytułu.
Zadecydowało jedno spotkanie
Jedna porażka, ale jakże pechowa – mogą mówić zawodnicy Papadensów, którzy wygrali osiem na dziewięć rozegranych spotkań, a i tak musieli zadowolić się jedynie wicemistrzostwem w Lidze Biznesu.
Pech bowiem chciał, że porażka przytrafiła im się z zespołem Kordiału, która przesądziła później o kwestii mistrzostwa. Bo choć sam Kordiał również miał 24 punkty na swoim koncie, a także gorszy bilans bramkowy, to o ostatecznym tryumfie zadecydowało bezpośrednie starcie obu drużyn.
Podium uzupełnili zawodnicy Loando, a za ich plecami znaleźli się gracze Eservice oraz Ids Bud.
Czołowa piątka, poza Kordiałem, podzieliła się zresztą także najlepszymi miejscami w klasyfikacji strzelców. Koronę najlepszego snajpera z 17 bramkami wygrał Adam Maciejewski (Ids Bud), który wyprzedził Adriana Buckiego (Papadensy, 16 goli), Michała Raciborskiego (Papadensy, 15 goli), Kamila Michalczyk (Eservice, 15 goli) oraz Artura Jankowskiego (Loando, 13 goli).
Zadecydował tydzień
W walce o mistrzostwo I Halowej Ligi Biznesu liczyły się tylko dwa zespoły – Royal Cars oraz Orła Cień. O zwycięstwie tych pierwszych zadecydował jeden tydzień.
Między 12 i 19 listopada obie drużyny rozegrały bowiem między sobą prawdziwy dwumecz. Pierwsze ze starć wysoko, bo aż 13:4 wygrały Orły i mogło się wydawać, że mają wszystko w swoich rękach. Na rewanż Royal Cars wyszło jednak zupełnie odmienione. Wygrało równie wysoko – 11:3 i zapewniło sobie przewagę trzech punktów, której nie oddało już do samego końca.
Na najniższym stopniu podium stanęli zaś zawodnicy Media Markt, którzy z dziewięcioma punktami przewagi nad kolejnym zespołem nie pozostawili żadnych złudzeń, że to im należał się brązowy medal.
Podobne wrażenie po sobie pozostawił Karol Bienias. Najlepszy strzelec drużyny Orła Cień z 33 trzema golami na koncie bezapelacyjnie zgarnął statuetkę króla strzelców. Tuż za nim znalazł się Hubert Mierzejewski z Royal Cars – 27 goli, a na trzecim miejscu zasiadł Maciej Banasek z Caritas Polska – 23 gole. Stawkę uzupełnili Piotr Orliński (Royal Cars, 22 gole) oraz Krzysztof Kowalski (Media Markt, 20 goli).
Bez potknięcia
Poziom niżej, w II Lidze walka toczyła się w dwóch etapach. W fazie zasadniczej rozgrywki wygrał ADROG Team, który do rundy finałowej awansował wraz PKO Ubezpieczenia ADP Polska. Tam mimo wyrównanego stanu konta nie dał rywalom żadnych szans i z kompletem punktów wygrał całe rozgrywki.
W finałach miejsc 4-6 najwyższą pozycję, bez większych problemów utrzymali zawodnicy Geriatric, a zespołem który na dodatkowej rundzie skorzystał najbardziej był TVP Sport, który kosztem FC Nankacu wskoczył z ósmego na siódme miejsce.
Najlepszym strzelcem rozgrywek został Michał Kochanowski (Espiro Property) – 35 goli, wicekrólem był Kamil Zawistowski z PKO Ubezpieczenia – 29 goli, a całe grono zamknęli Max Bodniuk (ADROG Team) oraz Bartek Niemyjski (Zakwas), którzy zdobyli po 20 bramek.